Rhino z Widawy & Kopyr Company. 300 ml ale czego?

piwnynocnik.plRhino jakie jest część z Was już wie. Być może z opisów znalezionych w Internecie (oby nie), być może sami testowaliście. Rozmawialiśmy ze znajomymi, którzy również mieli okazję pić to piwo i na podstawie już naszych wspólnych odczuć stwierdziliśmy, że – „tyłka nie urywa”. Być może pięknie układa się w szkle, piana rozniosła się bardzo wysoko i wolno opadała, być może etykieta jest fajnie zaprojektowana, być może czcionka przyciąga wzrok, ale skupmy się na tym czy warto dać te złotówki za 300 ml Rhino.

Piwny Nocnik? Nie. Nie wylejemy Rhino, bo byłoby to po prostu głupotą. Ale nie ma rewelacji. Po prostu. Czuć tę wędzonkę, o której czytamy na etykiecie, ale oprócz niej brakuje argumentów, by uznać to piwo za kompletne. Spokojnie pójdziecie do pierwszego lepszego marketu i znajdziecie coś zdecydowanie lepszego. No chyba, że sami chcecie się przekonać, że „tyłka nie urywa”. Nie ma problemu. Niewykluczone też, że ktoś z Was może dać Rhino dziesiątkę. I chwała Wam za to jeśli to Wasze odczucia. Odezwijcie się w takim przypadku w komentarzu albo na Facebooku.

Z przyjemnością opublikujemy Wasze opinie.

Browar Widawa
Rhino
Smoked American Pale Ale
Alk.: 4,5 % 
Ekstrakt: 11.6 % 

Komentarze