Jak smakował obiad w towarzystwie Studenta? Posmakujcie z nami!

piwnynocnik.pl blog o piwie
W ramach obiadu do naszych szkieł zawitał Student – leciutki trunek od Browaru Profesja w stylu American Light Ale, który swoje zadania najlepiej wydaje się realizować w pewnych możliwych do wymienienia okolicznościach. Zaledwie 3,1% alkoholu i ekstrakt na poziomie 7,5 BLG to wskaźniki niskie, ale nie wątpimy, że właśnie tak miało to wyglądać.

Lekkość tego piwa spowodowała, że do obiadu weszło nam idealnie. Jeśli chodzi o prezentację w szkle, to nie sposób pominąć wysokiego poziomu nagazowania przejawiającego się w setkach unoszących bąbelków i rzecz jasna piany, która chętnie wyskoczyłaby ponad wysokość szkła.

Jeśli chodzi o aromat i smak, to nie dzieje się tu zbyt wiele. Dostrzegamy jednak delikatną kwiatową nutę rywalizującą z zapachem charakterystycznym dla piw typu lager. W smaku jesteśmy w stanie zlokalizować łagodne owoce i znów przywoływane przed chwilą kwiaty. Goryczka z kolei nie rozdziera naszych receptorów na kawałki notując swój występ jako nieistotna statystka.
piwnynocnik.pl blog piwny

Wyżej wymienione elementy wystarczą jednak, by uznać Studenta za pijalnego i konkretnie orzeźwiającego. Nie przeszkadza w tym wysoka wodnistość. Cieszy i zaskakuje fakt, że choć nut jakimi może pochwalić się Student jest mało, to jednak potrafią one nadać trunkowi pewnych cech charakterystycznych.

W tym miejscu podkreślić raz jeszcze wypada, że tak właśnie Browar Profesja sobie to wymyślił. Do obiadu – super. Do grilla – w sam raz. Przed sesją przy maratonie z książkami i notatkami? Doskonałe. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że ci, którzy mają już egzaminy (zdane lub nie) za sobą, piwem tym raczej nie będą zainteresowani. Świętowanie lub oczekiwanie na kampanię wrześniową prędzej umilą sobie trunkami z bogatszym smakiem i aromatem, zbudowanymi na wyższym ekstrakcie oraz mogącymi pochwalić się wyższym poziomem alkoholu.

Czytaj też:

Komentarze