Tropical Little w stylu
India Pale Ale stanął ostatnio na półkach sklepowych sieci Lidl.
To już wiemy. Czas jednak sprawdzić w akcji produkt Browaru Wrężel
i wydobyć z niego każdą nutę wygenerowaną przez smak i aromat.
Czy zlokalizowane nuty zagrają dla nas kilkudziesięciosekundową
przyjemną melodię? Przekonajmy się już teraz.
Czy ten Tropical na pewno
jest Little? Nie. Przynajmniej z wyglądu. Zobaczcie jak dobrze
prezentuje się na zdjęciu. Lekko zmętnione piwo w pomarańczowej
barwie, wzbogacone solidną porcją piany spokojnie wpędziłoby w
kompleksy niejednego konkurenta. Zapach też jest świetny. Wrężel
znów zrobił to tak, jak należy. Mamy garść owoców tropikalnych,
spośród których fajnie wybija się słodkie mango, brzoskwinia i
pomarańcza. Nic tylko wąchać, a picie piwa zostawić na później.
Na szczęście aromat towarzyszy nam przez całą degustację i
piekielnie dobrze urozmaica proces sięgania po każdy kolejny łyk.
Pędzimy? Może trochę, ale to piwo z charakteru jest szybkie. Nie
wiemy jeszcze co czeka nas w smaku, a już nakręcono nas pozytywnie.
Czas na ciąg dalszy, oby
bez farsy. Z danych naniesionych na zieloną etykietę wynika, że
Tropical Little wyposażony został w pokaźną goryczkę na poziomie
70 IBU. I jest jej tu naprawdę sporo. Fantastycznie przełamuje
owocowość, którą jaraliśmy się w poprzednim akapicie. No dobra,
ale jaka jest ta szeroko pojęta goryczka? Przede wszystkim
szlachetna. Nie ma mowy o niesmacznej niedopracowanej goryczy
rozpaczy. Jest za to 70 punktowe uderzenie, które choć potężne,
jest jednocześnie bardzo przyswajalne. Warto byłoby również
ustalić, czy w odpowiednim momencie wchodzi do gry. Szczerze? W
przypadku Tropical Little goryczka pracuje przede wszystkim dopiero
po przełknięciu. Wcześniej współpraca mango, brzoskwini i
pomarańczy jest na tyle profesjonalna, że to właśnie owocowy
charakter niańczy nasze receptory smakowe. Dopiero później
wspomniana goryczka (pamiętajmy solidna) wkracza na salony i depcze
po owocowym gruncie.
Nie wspominaliśmy o tym
wcześniej, ale twórcy wykorzystali prawdziwe owoce. Stąd też
rzeczywisty ich odbiór w degustowanym przez nas trunku. Podkreślić
również wypada, że styl India Pale Ale w takiej postaci spokojnie
może bić się o sympatię szerokiego grona odbiorców.
Prawdopodobnie nie bez powodu Browar Wrężel namaścił właśnie
Tropical Little na gracza, który jest w stanie stosunkowo szybko
zniknąć z półek sklepowych sieci Lidl. Oczywiście nie samym
Lidlem Wrężel żyje. Tropical Little spotkacie w wielu sklepach –
nie tylko specjalistycznych. Zdarza się, że pojawia się chociażby
w Auchan, ale to już pewnie wielu z Was wie. Tymczasem przygotujcie
się na recenzję Paradise Pale Ale – drugiego z niedawno
wrzuconych do Lidla produktów załogi Wrężel.
Czytaj też:
Komentarze
Prześlij komentarz