Dziś krótko i
konkretnie omówimy sobie nasz hit majówki, czyli piwo 1na100 od
Browaru Kormoran. Jak smakuje Lite Rye APA wyposażone w zaledwie 1%
alkoholu? Przyznać musimy, że naprawdę dobrze i choć ekstrakt na
poziomie 6,5 BLG wrażenia nie robi, to i tak piwo potrafiło
wstrzyknąć w nasze receptory całkiem fajną dawkę aromatu i
smaku. Zapraszamy do lektury.
Jak już możecie się po
wstępie domyślać, 1na100 dość często wybieraliśmy tej majówki
spośród wielu dostępnych na rynku pozycji niskoalkoholowych i
bezalkoholowych. Nie żałowaliśmy tego wyboru ani przez chwilę i
właśnie dzięki temu piwo załogi Kormoran troszeczkę z nami
pozwiedzało. Na zdjęciu widzicie 1na100 na tle Bramy Krakowskiej –
w dodatku akurat w tym momencie nieobleganej przez ludzi. Takie
zdjęcie udaje się tam zrobić 1na100 razy więc wszystko układa
nam się tu w jedną całość.
Barwie tego piwa
najbliżej do kolorów żółtego i pomarańczowego. W szkle daje to
naprawdę fajny efekt – szczególnie na początku, gdy na całkiem
przyzwoitym poziomie pracuje piana. Istotnym elementem tego piwa jest
aromat, który jest na tyle charakterystyczny, że będziemy w stanie
zapamiętać go na dłużej. Mamy w nim do czynienia przede wszystkim
z przyjemnym bukietem konstruowanym przez cytrusy. Te kapitalnie
współpracują z zauważalnymi nutami żywicznymi i leśnymi, które
naprawdę wnoszą swoją obecnością wiele dobrego.
W smaku 1na100 pomimo
niskiego ekstraktu daje nam posmakować całkiem solidnego kawałka
historii. Mamy tu cytrusy, żywicę, ale i przyjemną goryczkę.
Całość jest lekka, doskonale orzeźwia, gasi pragnienie, a co za
tym idzie świetnie wpisuje się w porę letnią. W dodatku ani przez
chwilę nie przyszło nam na myśl, by krytykować bardzo niski
poziom alkoholu, który w tym przypadku jest raczej atutem. We znaki
nie dała się też wodnistość. Dobra robota!
W ramach ciekawostki
dodamy jeszcze, że piwo wspólnie z nami degustowała osoba, która
smakoszem tego typu trunków nie jest. Rezultat? 1na100 wszedł jak
ta lala, a odbiorca nie miał problemu z nazwaniem dostrzeżonych w
smaku i aromacie nut.
Podsumowując stwierdzamy
jednogłośnie - Browar Kormoran zrobił to tak jak należy. Właśnie
z tego powodu recenzowane przez nas piwo nie jest zwyczajną
jednorazówką. Z przyjemnością wracaliśmy do niego podczas urlopu
i z przyjemnością wrócimy jeszcze niejednokrotnie.
Komentarze
Prześlij komentarz