Ostatnio dość często
kierujemy się w stronę pozycji Browaru PINTA. Kolejną z nich jest
Bawarka, czyli mocno pszeniczno-drożdżowo-słodowe piwo sprawiające
wrażenie bardzo treściwego. Twórcy używają określeń -
klasyczne, jasne, pszeniczne (…). Ale czy przypadkiem nie jest to
zbyt skromna prezentacja? Usiądźcie wygodnie i sprawdźcie naszą
kolejną recenzję.
Co tu dużo prawić -
Bawarka podbiła nasze serca. Gdyby nie parametry (13,1 BLG, 6,1%
alkoholu) moglibyśmy pokusić się o nadanie jej miana piwa
imperialnego. To jednak zasługa pracy zespołu PINTA, który naszym
zdaniem do omawianego trunku przyłożył się, jak Błaszczykowski
do indywidualnych treningów przed Mundialem w Rosji. Postawa jak
najbardziej zasługuje na uznanie (zarówno PINTY, jak i Kuby), ale
czas na uzasadnienie.
Pod wspomnianą szeroko
pojętą pszenicznością, drożdżowością i słodowością kryje
się zdecydowanie więcej. Nie jest to żaden nasz wymysł, bowiem
Bawarka jest naprawdę ponadprzeciętnie treściwym piwem, którego
posmak czujemy jeszcze długo po jej przełknięciu.
W smaku i zapachu atakują
nas oczywiście banany. Jest tu też konkretna porcja sfermentowanych
owoców, czyli nuta bywająca w wyraźnych pszeniczniakach. Na
granicy autosugestii lokalizujemy też troszeczkę miodu i wanilii.
Nie są to jednak oczywiste nuty i prawdopodobnie każdy z Was
odbierze je na swój sposób. W smaku po receptorach smakowych dość
pewnie przechadza się też kwaskowatość. Jest to pszeniczniak pełną
parą i to przez duże „P”. Zastosowane niemieckie słody również
robią robotę i w efekcie notujemy tu pożądaną przez każdego
kompletność.
Szczerze? Szukaliśmy
takiego piwa naprawdę długo. Sięgaliśmy po różne trunki, nawet
imperialne i nie dawały nam tego, co dała nam Bawarka. Piwo pije
się z ogromną przyjemnością. Pijalność i orzeźwienie to drugie
i trzecie imię, które bez wątpienia PINTA świadomie nadała
swojej pozycji. Polecamy. Spośród dziesiątek pozycji
reprezentujących ten styl mamy do czynienia z pewniakiem! Bardzo
liczymy na utrzymanie poziomu w każdej kolejnej warce.
Komentarze
Prześlij komentarz