Dziś omówimy sobie piwo
reprezentujące barwy Browaru Setka, z którym w przeszłości nie
mieliśmy do czynienia. Jest to Kapitan Drake, czyli Mojito Gose,
które zaskoczyło nas chyba najbardziej spośród wszystkich
trunków, jakie piliśmy w tym miesiącu. Twórcy nie oszczędzali
limonek, nie oszczędzali też słonej wody i kolendry. W efekcie
mamy do czynienia z niepowtarzalnym aromatem i smakiem, który aż
chce się próbować bez końca.
Aromat powalił nas na
kolana. Mamy tu kolendrę, która w połączeniu z potężną dawką
limonek konstruuje naprawdę ciekawy bukiet kojarzący się nam z
kuchnią orientalną. W skład tego bukietu wliczyć wypada również
zastosowane odmiany chmieli takich jak Lubelski i Mosaic oraz słody: pszeniczny, Heidelberski i zakwaszający.
Jeśli chodzi o smak, to
nie ukrywamy, że zaatakował nasze receptory bez żadnej rozgrzewki.
Kwaśny posmak budowany przez potężną dawkę limonek, ale i
wspierany zapewne przez zakwaszający słód początkowo jest bardzo
wyraźny, ale jednocześnie przyjemny i wciągający. W dalszej
części tej historii trunek rozciągnął jeszcze na naszych
podniebieniach słoną warstwę będącą w tym przypadku specyficzną
i jednocześnie atrakcyjną wisienką na torcie.
Naprawdę ogromne brawa
należą się zespołowi Browaru Setka, który do tej pory jakoś nie
był przez nas spotykany na półkach sklepowych. Tymczasem
recenzowany produkt zlokalizowaliśmy w sieci Auchan i wierzymy, że
jeszcze butelki tego piwa wciąż tam na nas czekają. Taka
degustacja rzecz jasna zachęca nas do spróbowania innych piw Setki.
Widzimy, że w ofercie znajduje się więcej niestandardowych
pozycji, których oczywiście będziemy intensywnie szukać. Twórcom
jeszcze raz gratulujemy.
Komentarze
Prześlij komentarz